Jak radzić sobie ze stresem? porady dla pracujących i bezrobotnych
Współcześnie, chyba bardziej niż kiedykolwiek narażeni jesteśmy na stres. Gdy pracujesz – stresuje cię praca. Gdy nie pracujesz, stresuje cię jej brak, brak pieniędzy, bezsens marnowania czasu. Co zatem zrobić? Jak nie zwariować w pracy i jak przetrwać bezrobocie?
Stresu nie da się uniknąć. Ponieważ z każdej strony bombardowani jesteśmy bodźcami (żyjemy w hałasie, jesteśmy zalewani obrazami i dźwiękami przez mass media,mamy mało kontaktu z naturą) nasz układ nerwowy jest przeciążony. Mózg nie nadąża przetwarzać wszystkich informacji, które do nas docierają. W konsekwencji przemęczenia pojawiają się trudności z koncentracją, osłabienie, bóle a czasem także różne objawy (lęki, depresja, natrętne myśli itp.) Nie da się uciec od bodźców całkowicie – chyba, że wyprowadzimy się z miasta, wyrzucimy telewizor i internet i zaczniemy medytować na łonie natury; ale można nieco ograniczyć ich ilość, lub też wprowadzić nieco więcej czasu na regenerację.
Jeśli dużo pracujesz i czujesz, że praca cię wykańcza nie pędź w tym szaleństwie. Cmętarze pełne są młodych ludzi, którzy zatracili się w pracy i umarli na zawał albo wylew. Zatrzymaj się na chwilę i przyjrzyj się uważnie mechanizmom, które wywołują stres. Co, lub kto najbardziej cię denerwuje? Dlaczego akurat te osoby tak cię złoszczą? Jakie maja cechy, których nie akceptujesz i dlaczego? Czy masz trudności w relacjach z innymi, czy za wysoko sobie stawiasz poprzeczkę i wymagasz od siebie doskonałości? Z mojej praktyki psychoterapeutycznej wiem, że najczęściej męczymy się w pracy albo z powodu złych relacji z ludźmi, albo z powodu nakazu bycia doskonałym, braku zgody na uczenie się, na popełnianie błędów. Warto w takiej sytuacji popracować z coachem albo terapeutą i zmienić sytuację. Skoro pracujemy by żyć to czemy zabijamy się pracując? Czy nie pora na takie zmiany, by praca była tylko częścią życia, byśmy mieli jescze siłę, czas i ochotę na inne rzeczy – życie rodzinne, hobby i odpoczynek?
Wbrew pozorom dużo trudniej mają osoby bezrobotne. Gdy pracujemy mamy conajmiej 20 dni wakacji. Należą nam się jak „psu buda”. Gdy kończymy pracę w dni powszednie możemy ze spokojnym sumieniem położyć się na kanapie wiedząc, że odpoczynek nam się należy. Osoba bezrobotna często postrzegana jest przez innych jako ktoś kto „nic nie robi”, ma ciągłe wakacje. Tym czasem osoby bezrobotne często żyją w permamentnym stresie, a ponieważ też nie czują, że robią coś konkretnego nie potrafią dać sobie tych małych chwił na odpoczynek i regenerację. Kiedy nic nie robią - czują się winne, kiedy coś robią - nie ma tak widocznych efektów jak u osób pracujących, więc jak tu się nagrodzić czymś miłym? Pamiętać należy, że szukanie pracy to też praca. Często zajmuje nawet więcej czasu niż 8h etat. Często osoby szukające pracy ciągle o tym myślą, bez przerwy przeszukują internet, gazety w poszukiwaniu ofert, szkolą się, chodzą w różne miejsca – a więc pracują bardzo ciężko. W takim wypadku tym bardziej należy zadbać o czas wolny, o chwile relaksu i spokoju w ciągu dnia. Najlepszym sposobem jest potraktowanie szukania pracy jako pracy samej w sobie i wyznaczenie sobie godzin na tą właśnie aktywność np. Od 9 rano do 4 po południu. W tym czasie należy zajmować się szukaniem pracy. Natomiast po 4tej, tak jakbyśmy wracali z pracy należy zostawić wszystko i zająć się innymi sferami życia, w tym też odpoczynkiem. Oczywiście nie trzeba tak sztywno trzymać się godzin, ale warto mieć nad tym jakąś kontrolę. Tzn dbać o to, żeby kiedyś „wyjść” z pracy.
Dodatkowo trzeba pamiętać, że sytuacja bezrbocia sama w sobie jest już stresująca. Dlatego, powinniśmy nawet bardziej niż zwykle zadbać o czas wolny, o regenerację. Wiele osób powie pewnie, że to trudne jak się nie ma pieniędzy. Prawda, ale nie zupełnie. Istnieje bardzo wiele sposobów odpoczywania, aktywnego spędzania czasu wolnego, są takie hobby, które albo nie wymagają w ogóle pieniędzy, albo bardzo małego ich nakładu. Ile kosztuje nas np spacer, wypad nad morze albo w góry, zasadzenie roślinki albo kopanie w ogródku?
Kolejnym sposobem na zapełnienie pustki spowodowanej brakiem pracy jest wolontariat, udzielanie się w organizacjach charytatywnych, klubach, czy nawet stworzenie jakiejś grupy (np.wspólne bieganie, granie w szachy czy w brydża). Jest to bardzo ważne jeśli jesteś osobą towarzyską i kontakt z ludźmi daje ci energię i ispiruje cię do działania. Jest to bardzo ważne, żeby wychodzić z domu, przebywać wsród ludzi, gdyż najbardziej niszczącym ze skutków bezrobocia jest właśnie izolacja społeczna. Nie pozwól, aby długotrwały brak pracy spowodował zmiany w twoim poczuciu własnej wartości i odebrał ci sens życia. Sam znajdź sobie jakiś cel. Tak dużo jest do zrobienia. A kiedy robimy coś dla innych sami czujemy się lepiej, mamy energię i satysfakcję, czujemy się wartościowi i ważni. A to bardzo wiele. Poza tym, kiedy robimy coś poza domem łatwiej nam zauważyć nasz wysiłek i nagrodzić się odpoczynkiem.