Role przyjmowane przez Dzieci w Rodzinie z Problemem Alkoholowym
Istnieją dwa podstawowe typy rodzin. Rodziny wspierające rozwój dziecka, z których wywodzą się ludzie mający wysokie poczucie własnej wartości i rodziny problemowe, w których wyrastają ludzie niepewni swojej wartości, cierpiący, zalęknieni.
Jeśli któryś z rodziców nadużywa alkoholu życie rodzinne nie jest skupione na wspieraniu dzieci w ich rozwoju, na dostarczaniu im pozytywnych doświadczeń na podstawie których mogłyby budować poczucie własnej wartości. Życie rodzinne jest chaotyczne i niestabilne, często rodzice zaniedbują, albo całkowicie przestają wypełniać swoje role. Aby rodzina przetrwała dzieci podejmują się wypełniania różnych ról. Robią to z miłości do rodziców, podejmują się zadań przerastających ich możliwości. Ciężko pracują dla utrzymania „równowagi” w rodzinie. Poniżej opisane role służą rodzinie, ale nie dzieciom, które się ich podejmują.
„Bohater ” to dziecko pełniące w rodzinie rolę dorosłego. Jego zadaniem jest dostarczenie rodzinie poczucia własnej wartości, nadziei, dumy i sukcesu. Dziecko obejmuje tę rolę ponieważ jedno z rodziców- lub oboje- jest niedostępne emocjonalnie w związku z własnymi problemami. Mimo, że nie przeszło pełnego cyklu dorastania i dojrzewa¬nia i nie jest w stanie sprostać takiemu wyzwaniu odgrywa taką rolę, choć wewnętrznie nie jest na to przygotowane.
Zwykle bierze na siebie róż¬ne obowiązki i świetnie sobie z nimi radzi (np. gotowanie, sprzątanie, wy¬chowywanie młodszego rodzeństwa). Jest dzielny, opanowany, pełen poświęcenia i gotowo¬ści do rezygnacji z siebie dla innych. Dalsza rodzina, znajomi i sąsiedzi często z zazdrością patrzą na takie dziecko, chwalą je i podziwiają. Dzięki bohaterowi rodzina może poczuć się do¬brze, bo przecież wychowała tak odpowiedzialnego i odnoszą¬cego sukcesy młodego człowieka.
Jeśli odnajdujesz w sobie cechy bohatera zapewne uwewnętrzniłeś/łaś niektóre z poniższych przekazów:
„Nie będę współczuł samemu sobie, muszę współczuć innym”
„Nie wolno mi przysparzać zmartwień rodzinie ani nikomu innemu”
„Zaopiekuję się wszystkimi i wszystkim”
„Nie wolno mi popełniać błędów”
„Muszę umieć uporać się ze wszystkim”
„Jestem w porządku jeśli się dobrze spisuję”
„Nigdy nie dam za wygraną”
„Odpowiadam za wszystko”
„Nie potrzeuję niczego i nikogo”
„Nie będe prosić o pomoc, sam muszę sobie radzić”
„Bez pracy nie doświadczę radości”
„Gram po to , żeby wygrać”
„Zrobię wszystko żeby cię zadowolić bo musisz mnie aprobować”
„Przystosuję się do wszystkiego, ale nie zaufam nikomu”
„Możesz na mnie polegać”
„Szybko dorosnę”
W środku bohater czuje się:
Nieszczęśliwy
Nienadający się do niczego
Skrzywdzony
Zdezorientowany
Zły
Przestraszony
Niewart sukcesu
Zły
Na zewnątrz:
- pokazuje się jako „Zosia Samosia”
- robi dobrą minę do złej gry
- pokazuje się jako pozbierany, dobra dusza, człowiek sukcesu, rozważny
- jest lubiany
- dąży za wszelką cenę do osiągnięć
- Odpowiedzialny, nie ulega emocjom
-Pełen poświęceń
- Nałogowy opiekun innych, poszukuje akceptacji
-przedwcześnie dorosły
- posłuszny, sztywno przestrzegający reguł
- potrzeby innych stawia przed swoimi
- bierze wszystko „na rozum”
- nie jest wyrozumiały dla nieudaczników
- skryty
- wiecznie niezadowolony ze swoich osiągnięć
- jutro jest ważniejsze niz dzisiaj
- cichy męczennik, rzadko okazuje złość w słowach, ale ujawnia się ona w jego zachowaniu
- osiągnięcia mają zrekompensować brak opieki rodzicielskiej
„Kozioł ofiarny” Dzięki nie¬mu rodzina może odwrócić uwagę od swoich rzeczywistych problemów. Traktuje bowiem dziecko jako swoisty obiekt zastępczy, na którym można się skoncentrować i wyładować ne¬gatywne uczucia. „Kozioł ofiarny” jest z pozoru przeciwień-stwem „bohatera rodzinnego”. Dorośli postrzegają takie dziec¬ko jako nieodpowiedzialne i trudne, przynoszące swoim zacho¬waniem kłopoty i problemy. Często kiepsko się uczy, wcześnie sięga po używki, wpada w tzw. złe towarzystwo. Wobec rodzi¬ców jest zwykle bezczelne i aroganckie. W ten sposób wyraża bowiem negatywne emocje, jakie członkowie rodziny odreago¬wują na nim.
„Kozioł ofiarny” może być jednak zadziwiająco podobny do „bohatera rodzinnego”: tak jak on potrafi wziąć odpowiedzial¬ność za to, co dzieje się w rodzinie. Ale bohater bierze na siebie odpowiedzialność za pozytywny wizerunek rodziny, zaś kozioł - za negatywny. Dzieci w obu rolach przeżywają lęk, poczucie odrzucenia, osamotnienia i skrzywdzenia. U „kozła ofiarnego” czasem pojawia się również uczucie nienawiści do świata i lu¬dzi, którzy nie dają mu żadnej szansy na bycie dobrym, a także uczucie zazdrości i niedoceniania.
„Kozioł ofiarny” ma zapewnić dobre samopoczucie rodzi¬nie, która może zrzucić na niego odpowiedzialność za wszyst¬ko: to nie my jesteśmy źli, to on jest trudnym dzieckiem, łobu¬zem, wpadł w złe towarzystwo itd.
Jeśli w swej rodzinie byłeś kozłem ofiarnym, zapewne uwewnętrzniłeś/łaś takie oto przekazy:
„Jeszcze wam pokażę”
„Nikogo nie potrzebuję”
„Nie przywiązuję wartości do niczego, co jest dla was ważne”
„Nie dowiem się co jest we mnie w środku”
„Nie będę nic czuł”
„Nie zależy mi”
„Nie przywiążę się”
„Nigdy nie będę w porządku”
„Nie dam się wam skrzywdzić”
„Nie chcę mieć z wami nic wspólnego”
„Ze mną wam się nie uda”
„Nie dam się”
„Na waszych warunkach nigdy nie wygram, więc zagramy po mojemu”
„Ufam kolegom nie wam”
„Mnie sie nie uda, nigdy was nie zadowolę”
Kozioł ofiarny w środku czuje się:
- zagniewany
- przestraszony
- samotny
- skrzywdzony
- odrzucony
- pełen nienawiści
- zazdrosny
Na zewnąrz pokazuje się jako:
- antybohater
- łobuz, chuligan
- nieodpowiedzialny
- próżniak, nicpoń
- trudne dziecko
- że na niczym mu nie zależy
- odsuwa się od rodziny
- polega tylko na kumplach
- chce być zawsze w centrum uwagi
- pierwszy do alkoholu, tytoniu, narkotyków
- bez osiągnięć
- bezczelny, arogancki
- nieuczciwy
Za poprawianie nastroju i humoru rodziny odpowiada „dziecko-maskotka”. Zapewnia rozładowanie napięć smiechem, wygłupami, humorem w smutnym skądinąd środowisku rodzinnym. Często sta¬je się ono domowym antidotum na kryzysowe chwile: „Uspo¬kój ojca, ciebie posłucha”. Wiele dzieci, u których stwierdza się nadpobudliwość , po prostu stara sie rozładować napięcie w rodzinie wygłupiając się i skupiając na sobie uwagę.
Rodzice lubią popisywać się maskot¬ką przed innymi. Jednocześnie - bez względu na wiek - traktują ją jak osobę niedojrzałą, niewiele rozumiejącą z tego, co się wokół niej dzieje. Ponieważ nie jest traktowana przez rodzinę zbyt poważnie, często nie informuje się jej o różnych sprawach, nie bierze udziału w podejmowaniu decyzji.
Kiedy maskotka musi poradzić sobie z czyjąś złością czy wściekłością, wobec których bezsilni są dorośli domownicy - tak naprawdę jest przestraszona i napięta. Ma poczucie, że jeśli nie może poprawić komuś nastroju, staje się niepotrzebna jak porzucona przytulanka.
Uwewnętrznione przekazy:
- lubią mnie jeśli się śmieją
- zostanę „uroczym maleństwem”
- dostosuję się i pozostanę z boku
- moja rola to sprawiać przyjemność, przy mnie poczujesz się lepszy
- lepiej śmiać się niż płakać
- nikt mnie nie będzie lubił, jeśli będę poważna; nikt mnie nie potraktuje poważnie
- jestem bezradna, nie umiem myśleć, nie umiem nic postanowić
- nie gniewajcie się na mnie
- to się da załatwić z humorem
- ja za to odpowiadam
- muszę coś robić, bo mnie nie zauważą
Czuje się:
- przestraszona, niepewna, zdezorientowana, samotna, pełna lęku, napięta
Na zewnątrz:
- nad wyraz rezolutna
- urocza
- rodzice lubią się nią popisywać
- zrobi wszystko żeby zwrócić na siebie uwagę
- cierpi na choroby związane ze stresem
- manipuluje i steruje innymi
- ma trudności z koncentracją uwagi
- kiepska uczennica
- nadpobudliwa, często korzysta ze środków uspokajających
- czarująca
- nieuczciwa
- rzadko traktowana poważnie
- niestosowne żarty (np. w niewłaściwym momencie, wobec niewłaściwych osób)
- oceniana i traktowana jako osoba niedojrzała, w rezultacie – opóźniony rozwój
Dziecko „niewidzialne” (zwane także dzieckiem we mgle lub dzieckiem zagubionym) zachowuje się tak, jakby go nie było. Często ma poczucie, że lepiej by było gdyby go w ogóle nie było. Godzinami potrafi zajmować się sobą. Nie sprawia kło¬potów wychowawczych, zwykle niczego nie chce. W kontak¬tach społecznych jest wycofane, czasem uznawane za nieśmia¬łe. Robi wszystko, żeby nie zwracać na siebie uwagi. Czasem udaje mu się to na tyle dobrze, że wychowuje się w swoistej izolacji społecznej, pomimo ludzi wokół. Takiemu dziecku bra¬kuje podstawowych umiejętności interpersonalnych: nawią¬zywania kontaktu, wyrażania swoich potrzeb czy współpracy z innymi. W szkole wyraźnie odbiega od swoich rówieśników poziomem umiejętności społecznych.
Uwewnętrznione przekazy:
- jestem niewidzialne
- nie liczę się
- mogę polegać tylko na sobie
- jestem nic nie wart
- moje Ja nie istnieje
- ja nie istnieję
- w nic się nie angażuję
- nikt mnie nigdy nie zobaczy, nie usłyszy
- żeby nie przestać istnieć, muszę się rozchorować, wtedy mama i tata pospieszą mi na pomoc
- wszystkiego się boję, świat jest taki ogromny
- mogę sprawować kontrolę tylko nad sobą; nikt się do mnie nie dobierze, jeśli mu na to nie pozwolę
Czuje się:
- niedobrze, pokrzywdzone, zagniewane, samotne, do niczego
Na zewnątrz:
- nieśmiałe
- samotnik
- samodzielne
- z nadwagą / niedowagą
- niezależne
- nie udziela się, trzyma na uboczu
- zamknięte w sobie
- unika sytuacji stresowych
- szuka pociechy w obcowaniu z samym sobą
- nie zwraca uwagi na siebie
- tworzy świat fantazji, gdzie wszystko jest doskonałe i bezpieczne
- ma ulubione zwierzęta / rzeczy, które bardzo ceni
- posłuszne
- zjednuje sobie przychylność
- stosuje bierny opór
- zorganizowane
- tajemnicze
- cierpi na choroby związane ze stresem
- wcześnie podejmuje aktywność seksualną
- wczesne myśli samobójcze
- brak umiejętności nawiązywania bliskich związków
- największe ryzyko uznania za schizofrenika
Możliwe jest połączenie kilku ról. John Bradshaw pisze, że jeśli jeden z rodziców nie wypełnia swojej roli z jakiegokolwiek powodu (jest pijany, nieobecny, chory itd.), zwykle któreś z dzieci wchodzi w jego rolę. Gdy rodzina potrzebuje sukcesu, dziecko będzie bohaterem. Jeżeli potrzeba kogoś, kto weźmie na siebie odpowiedzialność za dziejące się w niej zło - stanie się kozłem. W rodzinie wielodzietnej każde z dzieci może wypełniać inną rolę. Ale kiedy na przykład najstarsze odchodzi z domu, zwykle kolejne przejmuje jego rolę, porzucając dotychczasową. To pokazuje, jak ważną potrzebę rodziny zaspokaja dana rola i jak silnie związana jest ona z systemem rodzinnym, a nie z cechami dziecka.
Przyjmując określoną rolę, młody człowiek uczy się, jakie uczucia ma wyrażać, a jakich nie. Oznacza to, że dzieci muszą rozwijać cechy w jakiś sposób potrzebne rodzinie, zaś ukryć te, które są w niej niepożądane. W ten sposób przyjęta przez dziecko rola staje się jego zewnętrznym „ja”, pod którym skrywa, jakie jest naprawdę. Zewnętrzne „ja” to for¬ma obrony, sposób na przetrwanie w dysfunkcyjnym systemie rodzinnym, sposób na bycie kochanym, na przyciągnięcie uwagi, nadzieja na zaspokojenie podstawowych dziecięcych potrzeb.
Inną konsekwencją poświęcenia własnego „ja” na rzecz stabilności rodziny bywa częste u DDA przeświadczenie: „Nie ja jestem ważny - ważniejsza jest grupa (rodzina, klasa, zespół w pracy itp.)”. Towarzyszy temu nawyk dbania o potrzeby innych, o grupę, z którą taki człowiek się identyfikuje.
Bibliografia:
Marzenna Kucińska „DDA czyli Dorosłe Dzieci Alkoholików” Charaktery
Sharon Wegscheider- Cruse „Rekonstrukcja Rodziny” Instytut Psychologii Zdrowia
picture by jscreationzs (www.freedigitalphotos.net)